niedziela, 2 grudnia 2012

IV Metamorfozy- relacja Doroty

Warsztat stylizacyjny za nami.
Dziś Panie uczyły się o typach sylwetek i o tym, w czym każdej z nich będzie najlepiej. Profesjonalnie przeprowadzone zajęcia przez Marię Raszka zaowocowały  nagrodami w drugiej części dnia. Panie chętnie brały udział w zabawie "ubierania gwiazd". Było gwarno i wesoło, kiedy uczestniczki nawzajem nazywały swoje typy sylwetek i doradzały sobie oraz wymieniały się ciuchami. Było wszystko to, co lobią kobiety. Za kulisami było przebieranie i malowanie i ploteczki. Panie podekscytowane po warsztatach czekały na swoje wielkie wyjście. Uczestniki prezentowały się we własnych stylizacjach i samodzielnie zrobionych makijażach. A wszystko po to, by poćwiczyć, dobrze się bawić i jak najlepiej zaprezentować jury podczas półfinału Zielonogórskich Metamorfoz.
 
W ramach naszych metamorfoz, odbyła się wspaniała charytatywna impreza, której głównym celem była pomoc dla młodego Tomka i jego rodzeństwa, którzy znaleźli się w bardzo ciężkiej sytuacji życiowej. Zbierane były darowizny w postaci ubrań, przyborów szkolnych oraz artykułów codziennej potrzeby. Znalazło się wielu chętnych, którzy z potrzeby serca wsparli tę metamorfozę życiową. Dziękujemy senatorowi Robertowi Dowhanowi, który dowiedziawszy się o losach dzieci bezwzględnie zaoferowałswoją pomoc, a także pomoc klubu żużlowego Falubaz.
W tym miejscu serdecznie dziękujemy także Stowarzyszeniu Autorów ZAIKS, które przejęte losami Tomka i jego rodzeństwa, udzielili nam ekspresowej zgody na nieodpłatne odtworzenie muzyki podczas imprezy.
Dziś dzień naszych wspaniałych Darczyńców, bez których ten projekt by nie zaistniał. Postanowiłyśmy każdemu z Darczyńców podziękować
w taki sposób, by mogli się zaprezentować. Był więc wspaniały pokaz tańca, były prezentacje, były stoiska, na których prezentowali się Darczyńcy i był pokaz mody sklepów, które ubiorąnasze Panie od stóp do głów.
Jest wiele osób, którym chciałabym i wszystkie chciałyśmy podziękować i boję się tylko, żeby nikogo z tych wspaniałych ludzi nie pominąć. Dlatego dziękujemy Wam wszystkim razem i każdemu z osobna, za wielkie otwarte serca, za pomoc i za wyrozumiałość, bo wiecie, że też sięuczymy tego wszystkiego.
Specjalne gorące podziękowania składamy Pani Mai Geber, naszej rodzimej projektantce i stylistce, która znana jest w całym świecie, a zaszczyciła nas dziś swoją osobą.
Dziękujemy Tomkowi Dominiakowi, nie tylko za genialne zdjęcia, również za wszelką pomoc jakiej nam udziela, za celne uwagi, za ocenę innej niż my perspektywy i wsparcie, jakie daje nam od samego początku tworzenia projektu.
Dziękujemy wszystkim naszym uczestniczką, które przepięknie się dziś zaprezentowały. Pomimo tremy, o której tu i ówdzie toczyły się rozmowy za kulisami, dzielnie stawiły czoła niespodziance, jaką im zgotowałyśmy. Gratulujemy Basi i Dorocie, które podbiły serca jury i wygrały konkurs na najlepszą stylizację- widać, że pilnie słuchały i uczyły się na porannym warsztacie.
 
Dziękujemy jury za poparcie naszej inicjatywy i dzisiejszy czynny udział.
Dziękujemy całej ekipie technicznej, która od niemal bladego świtu pracowała, by wyczarować takie cuda na sali. Dziękujemy także tej części ekipy, która cały czas ukryta była za kulisami, a bez której wiele rzeczy nie byłybyśmy w stanie same zrobić.
Dziękujemy wszystkim naszym Partnerom, Darczyńcom i osobom, które nas wspierają w naszych działaniach!
Dziękujemy także naszym RODZINOM, mężom, dzieciom, rodzicom, którzy przez cały ten czas, od zaistnienia pomysłu,są dla nas oparciem i godzą się z tym, że ciągle gdzieś biegamy, że nie zdążamy z obiadem, że dziećmi zajmują się dziadkowie, że dzieci mało nas widują. Bez Was też nie osiągnęły byśmy tego wszystkiego!
Tutaj też dziękujemy wszystkim, którzy w nas nie wierzyli, bo brak wiary motywuje nas do tego, by jeszcze bardziej chciało nam sięchcieć!"
Dziękuję za wszystko, pozdrawiam gorąco!
W-ce Prezes Stowarzyszenia BAR- Dorota Bartosiak